środa, 6 stycznia 2016

Prolog

Rozdział dedykuję Mariannie za wsparcie gdy zwątpiłam w tę historię oraz moim kochanym siostrą Fionie i Pati. Dziękuję za wsparcie w pisaniu tej historii <3 Dzięki wam dziewczyny wszyscy mogą przeczytać to niżej <3
Zapraszam do czytania i następnie do zajrzenia na notkę :)


Life is Strange...

Czy mogłam trafić gorzej? Chyba nie. Jestem porażką. Nic nie wartym śmieciem. Bezwartościowym czymś, które według innych nie ma prawa do życia. W tej chwili nie rozumiem sensu mojego istnienia. Nikomu nie jestem potrzebna. Nie mam przyjaciół... Zostałam na świecie sama. Stałam się wyrzutkiem... Wszyscy mnie krzywdzą. Przecież nic takiego nikomu nie zrobiłam.. Moja wina, że moi rodzice nie żyją? Moja wina, że mieszkam w domu dziecka? Moja wina, że nie mam na nic pieniędzy? Nie rozumiem czemu jeszcze żyję. Moje życie od lat opiera się na bólu i samotności. Jaki jest więc jego sens ... Znów siedzę sama w ciemnym pokoju najbiedniejszego domu dziecka w całym województwie z żyletką w rękach. W słuchawkach rozbrzmiewa "Plus i minus". Po chwili znów nasuwa się pytanie: "Dlaczego? Czy coś Ci zrobiłam? Dlaczego mi ich zabrałeś?!". Krzyczę tak głośno jak tylko umiem, ale jak zwykle nikt mnie nie słyszy. Płaczę gorzkimi łzami bólu i strachu, których także nikt nigdy nie zauważa. Mojego strachu nikt nie rozumie. Nikt nie chce rozumieć. Boli mnie to, ale nikt nic nie wie. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Bez względu co się stanie nie będzie lepiej... A może? Już niedługo moje 16 urodziny. Ten dzień będzie dniem wielkich zmian. Na lepsze? Na gorsze? To się jeszcze okaże. Czy zmiany, które planuję pomogą mi w życiu, czy je jeszcze utrudnią, nie wiem. Wiem tylko że wtedy zmieni się moje życie...

~***~


 Life is Strange...

Dzisiaj przeżyłem najnudniejszy dzień jaki miałem. To ostatnio norma u mnie... Odkąd pokłóciłem się z Charlie'm nie mogę spokojnie spać. Koszmary znów powróciły. Wszystko się skomplikowało. Nic nie jest takie jakie powinno być... Nie widziałem go od tygodnia. Nawet nie mam jak go przeprosić... Znów te pytania: "Dlaczego? Czemu zawsze ja? Czemu jestem taki głupi?!". Nie umiem zrozumieć czemu się tak zachowałem... Zraniłem go. Wszystko zniszczyłem. Nawet nie wiem gdzie jest i co się z nim dzieje. Nie odbiera, nie odpisuje... Nic! Zniszczyłem to co zbudowaliśmy razem. Wszystko przez głupią kłótnie! Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś mi wybaczy... Wątpię żeby to było dzisiaj, jutro albo chociaż w tym tygodniu. Sam bym sobie tak szybko tego je wybaczył. Ale co zrobię, że gdy się z kimś kłócę mówię wszystko co mi ślina na język przyniesie. Tak go zraniłem, a to mój brat... Moja podpora w życiu...

~***~

Life is Strange...

Mimo że wiem jaki jest teraz tak szybko mu nie wybaczę. Nie... Przegiął tym razem. Ja rozumiem jest nerwowy. Ja też, ale czegoś takiego bym mu nie powiedział. Mam trochę wyczucia. Nie raz już mu wybaczałem mimo że nikt normalny by tego nie zrobił. Cóż... Tym razem zaliczę się do normalnych i tak łatwo się nie dam... Po raz kolejny te pytania: "Dlaczego? Czemu? Co ja takiego zrobiłem?!".  Nie widziałem się z nim tydzień jak nie więcej... Leondre dzwoni, pisze... A ja nic. Po raz kolejny pokłóciliśmy się o głupotę i jak zwykle wyszło z tego niezłe bagno... Eh... Mam tego powoli dość... Ale to mój brat... Pomogłem mu gdy mnie potrzebował tak jak on pomógł mi... Mimo że często mam ochotę go rozszarpać jest moją podporą, a ja jego... Nie jestem w stanie powiedzieć, czy będę w stanie mu wybaczyć... A jak będę to i tak nie wiem kiedy...

~***~
Cześć moi drodzy :) Witam was w nowym roku i nowej historii. Do głównego tematu notki przejdziemy na koniec teraz coś o tym wyżej. Jak wam się podoba? Mi bardzo. Z fabułą pomogła mi moja siostrzyczka Fiona, której jestem bardzo wdzięczna, bo gdyby nie ona nie pisała bym teraz do was. Jak widzicie dość bardzo odbiegłam od poprzedniej historii. Pierwszą i najwidoczniejszą zmianą jest to, że jest dziewczyna. Wiem, że duża część z was lubiła moją historię za to, że głównie chodziło o chłopców. Chciałabym pisać dalej poprzednią historię, ale nie byłam w stanie. Chciałam najpierw ją kontynuować, ale nie wychodziło mi to. I tak wraz z Fioną powstało to. Ona napisała większą część perspektywy głównej bohaterki. Ja tam tylko trochę dodałam i napisałam coś od chłopców. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe. Teraz tak. Czemu wróciłam? Po co to zrobiłam? Pewnie za raz znowu odejdę i was wszystkich oleję. Otóż nie. Teraz będę wytrwała i tu zostanę. Rozdziały mam do przodu więc wy będziecie mieli co czytać przez najbliższe 19 tygodni. Bardzo wam dziękuję za to, że zostaliście tu. Wiem to, bo przez ostatni miesiąc nabiliście ponad 4 tysiące wyświetleń. Gdzieś po drodze stuknęło chyba pół roku bloga. Pewnie zastanawiacie się dlaczego akurat doszło do tego, że wracam w święto 3 króli. Nie jest to przypadkowa data. Tego dnia mam dwa ważne wydarzenia. Pierwszym są urodziny kotów mojej babci. Drugą rzeczą jest to, że dokładnie rok temu otworzyłam swojego pierwszego bloga na bloggerze. Do dziś pamiętam ten dzień. W samym styczniu rozdziały dodawałam prawie codziennie, a nawet dwa razy dziennie. Nie wiem właściwie czemu. Nie był to żaden trick żeby nabić sobie wyświetleń. Chyba byłam tym tak podekscytowana, że nie mogłam doczekać się kolejnej publikacji. Teraz też tak będzie. Nie z tym, że cały styczeń rozdział będzie codziennie tylko z tym, że nie będę mogła doczekać się kolejnej publikacji rozdziału. Nie chcę wam robić spoilerów ani nic i tego nie zrobię. Dla tych co mają mi za złe, że odeszłam tak z dnia na dzień to rozumiem was w pełni. Sama bym była na taką osobę zła, ale już po prostu nie wyrabiałam. Miałam na głowie za dużo blogów i myślałam, że podołam. Cóż... Myliłam się. Teraz będzie inaczej. Mam inne blogowe zobowiązania, ale ten blog staje się moim oczkiem w głowie. Możecie mi pisać czy pasuje wam środa o 18. Jeżeli nie piszcie na dole w komentarzu propozycje godziny i dnia tygodnia. Ta która padnie najwięcej razy będzie datą publikacji. A! Jeżeli zostanie środa to czasem będą opóźnia gdyż wracam późno do domu. I teraz stało się coś czego chciałam uniknąć. Spóźniłam się. Chyba mi wybaczycie tę minutkę czy dwie. Em... No także nie będę przedłużać. Albo jeszcze chwila. Każdy kto to przeczytał proszę żeby w komentarzu napisał przynajmniej "jestem", albo chociaż ".". To będzie dla mnie bardzo wiele. A teraz coś za czym tęskniłam najbardziej...
A na razie... Komentujcie. Obserwujcie. Niebieski magiczny guziczek. Ja się z wami żegnam. Dzięki. Cześć i na razie.
Do następnego!
Asia Ari <3

26 komentarzy:

  1. Ari! ♥
    Jestem i ja, nie mogłam się doczekać kiedy w końcu twoje nowe dzieło ujrzy światło dzienne <3 Na pewno będę wpadać zapowiada się ciekawie, czekam na kolejny ♥~Anka xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za dedykację misiek <3
    Co do prologu, to wszystko już wiesz, ale się powtórzę, że już po prologu chce się czytać dalej i z niecierpliwością będę czekać na następny rozdział xx Środa jak najbardziej, po 2 wf i fizyce miło będzie coś poczytać :*
    Ja się żegnam, bo angielski sam się niestety nie zrobi.. ;-;
    Pozdrawiam Mary xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też w środę mam dwa w-f'y także znam Twój ból. Tylko zamiast fizyki mam chemię. Powodzenia z angielskim! (tak ja jak zwykle wszystko w porę :D)
      I jeszcze raz bardzo Ci dziękuję <3

      Usuń
  3. Może nie byłam od początku , ale nadrobiłam wszystkie rozdziały i tak samo jak inni czekałam na tą dzisiejszą datę. Tamte opowiadanie bardzo mi się spodobało , byłam trochę w sumie zła , że postanowiłaś je zakończyć :(
    Ale dziś czytając to zrozumiałam , że to był twój wybór i chyba nawet trafiony :) Czytało mi się super ten prolog Mam nadzieję ,że ci się uda pisać dla nas :* Już nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału :D Ja bym bardzo chciała żeby nowe rozdziały się pojawiały w Soboty/Niedziele :) To chyba wszystko jak narazie A❤
    +Małe pytanko zakładka Bohaterzy będzie aktualizowana ? Dobranoc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to wszystko słyszeć. Cieszę się, że Ci się podoba. I nie liczy się od jak dawna ze mną jesteś. Liczy się to, że jesteś :)
      A co do zakładki to właśnie nad nią pracuję :D Dzisiaj raczej nie zostanie opublikowana, bo jestem trochę zmęczona, ale jutro jak już ją porządnie sprawdzę powinna się pojawić :D
      Dobranoc <3

      Usuń
  4. Cudo *.*
    Od razu chciałabym przeprosić,że nie komentowałam wcześniejszej historii, ale moge zapewnić,że czytałam :)
    Prolog świetny, zapowiada się naprawde ciekawie. Trochę smutna atmosfera ale to jeszcze bardziej podsyca moje zainteresowanie. Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału!
    PS. Dla mnie osiemnasta w środę może być. Z resztą, może być każda pora i każdy dzień, żeby tylko był rozdział <3

    Pozdrawiam i życze weny :)
    -Zuzka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, że czytałaś, gdyż dużo osób czyta i nie komentuje :D Powiem tak, że smutek przewija się w każdym prawie rozdziale, ale nie jest on aż tak odczuwalny. Poza jednym, ale cii... I fajnie, że ten czas dodawania rozdziałów Ci pasuje <3 Dziękuję też za życzenie weny ;)

      Usuń
  5. Boże, wróciłaś.! Czekałam, wierzyłam w to że wrócisz, no i proszę. Odkąd zawiesiłaś tamto opowiadanie, wchodziłam na twojego bloga 2 razy w tygodniu, czasem więcej, żeby zobaczyć czy jesteś. A dziś jesteś tu, zobaczyłam że dodałaś prolog nowego opowiadania, i prawie spadłam z krzesła. Z wrażenia. Prolog z*a*j*e*b*i*s*t*y <3. Jestem pewna, że to nie będzie zwykłe opowiadanie. Będzie cudowne <3
    Jeśli chodzi o czas dodawania rozdziałów, to środa o 18 będzie OK.
    Mega się cieszę że wróciłaś. Życzę Ci, aby pisanie tego opowiadania sprawiało Ci taką przyjemność, jak mi czytanie ;* / Luśka Bambino

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nawet nie wiesz jak miło to wszystko słyszeć :D Na prawdę jestem bardzo szczęśliwa, że są ludzi, którzy czekali na powrót tak małego, szarego człowieka jak ja. I wierz mi. Pisanie tego opowiadania to najlepsze co mnie ostatnio dopada. No poza czytaniem i odpisywaniem na komentarze :D Naprawdę dziękuję za te słowa. Poprawiłaś mi dzisiejszy dzień <3 Cieszę się, że pisanie tego opowiadanie sprawia Ci przyjemność ;)

      Usuń
  6. Aaaa!
    Oszaleje ze szczęścia! !
    Meega sie cieszę, że wróciłaś.
    Nie mogę się doczekać rozdziałów ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matko wszyscy się cieszą jakbym jakiś talent miała czy coś :D Przyznam, że prędzej spodziewałabym się mrocznego kosiarza niż jednej z moich ulubionych blogerek :) Fajnie, że się cieszysz i jak myślę, że historia Ci się podoba :)

      Usuń
    2. Jejku ♥♡♥
      A ty jesteś moją ulubioną blogerką :) I histori spodoba mi się na pewno!

      Usuń
  7. JESTEM czy coś XD
    super, że wróciłaś w końcu mam kolejnego fajnego bloga do czytania :) :*
    i ten historia mnie zaciekawiła :D więc mam nadzieję, że będę miała czas czytać wszystko na bieżąco ;)
    a godzina jest spoko :)
    czyli widzimy się (no niby nie widzimy ale ciii Cx)w następną środę o 18 :*
    /Als <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło że nazwałaś mojego bloga fajnym. Naprawdę miło takie coś przeczytać :) I prolog niby ciekawy jest, ale to co się później dzieje jest ciekawsze :D I "widzimy się" :D

      Usuń
    2. Skoro prolog jest NIBY ciekawy to czekam na 1 rozdział :* i ... tak 'widzimy się' w środę XDD <3

      Usuń
  8. Asia wróciła !!! *.*
    Mało jest takich historii przy których przeczyta się prolog a już wciągają :D
    Twoja do takich należy i już nie mogę się doczekać 1 rozdziału ^^
    Kurcze ale się cieszę że wróciłaś :D
    Kinga ^^
    Ps. Środa to najlepszy dzień bo po lekcjach jakie mam wtedy przyjemnością będzie czytanie tego opowiadania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matko Kindzia! Nie masz pojęcia jak stęskniłam się za Tobą i Twoimi komentarzami <3 Tak bardzo mi tego brakowało! I bardzo się cieszę, że prolog Cię zaciekawił :D Powiem szczerze, że tak już kilka dni zastanawiałam się: "Hm... Ciekawe, czy Kindzia będzie czytać...". I ty jesteś! Ale dostałam niespodziankę :D

      Usuń
  9. Matko! Aśka! Jak super, że wróciłaś! To właśnie dzięki temu blogowi poznałam chłopców, a teraz nie wyobrażam sobie życia bez nich XD
    Taka se nudna historia(XD):
    Kinia (ja) czyta sobie jakiegoś bloga o BaM. Patrzy. Pod spodem komentarz Aśki, a pod nim link. "OMG! Musiała wrócić! Bo w końcu kto normalny pisze link do bloga, który jest zakończony?!" Więc Kinia wyszperała w ulubionych (uwierz to nie było łatwe XD) blog Aśki (którego nie usunęła w nadziei, że będzie on kontynuowany). Wchodzi. Patrzy. Ledwo powstrzymuje piszczenie, żeby nie obudzić innych.

    Tak, strasznie się cieszę!
    KOCHAM! Już kocham! A jest dopiero prolog XD To ciekawe co będzie potem ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło, że dzięki mnie zaczęła się Twoja przygoda z chłopakami <3 Cieszę się, że nie usunęłaś i nie skreśliłaś mojego bloga :) Z resztą jak ktoś czyta ze zrozumieniem to wie, że mówiłam, że wrócę :D
      I ja Ciebie też kocham :D
      I później będzie... Ciekawie ;)

      Usuń
  10. Odkryłam twoj blog wczoraj, mam nadzieje, że nie masz mi tego za złe xd. tak nudziło mi sie i szukałam jakiś blogów. jako pierwszy trafił sie twój, bo zaciekawił mnie wgl tytół. i tak wczoraj czytałam wszystko i powiem ci, że to najlepsza książka, jeśli mg tak powiedziec, jaką kiedykolwiek czytałam. powiem ci, że czasami sie wzruszyłam. I jedyne co mnie teraz zasmucilo, to to że nie dokonczysz poprzedniego opowiadania. Bo tak czytalam i czytalam, a tu nagle koniec. wiem ze ciężko jest pisać. ale zaczynasz nową cześć, jeśli nie skonczylaś pierwszej. mam nadzieje że kiedyś ja dokonczysz bo bardzo ciekawi nie zakonczenie. i na koniec zycze wam powodzenia w pisaniu i przedewszystkim weny;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mówiłam już nie ważne od kiedy ze mną jesteś, ważne jest to, że jesteś! Co do poprzedniego opowiadania to... Masz rację, ale ja też to wiem. Mam w planach napisać kiedyś taki bardzo, bardzo długi epilog. Nie wiem jak to zrobię, ale no. I nie nazywaj tej twórczości książką, proszę. Jestem za słaba na pisanie książek :) Dziękuję za pozdrowienia i nawzajem ;)

      Usuń
  11. Kurde no mega! Super piszesz :* Mam co czytać na wieczór <3 Zapraszam do mnie: emistoryx.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurde no mega! Super piszesz :* Mam co czytać na wieczór <3 Zapraszam do mnie: emistoryx.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń